GKS Morcinek Kaczyce
- LKS Skałka Żabnica 0-0
Urbacz, Chyla (Kąkol 45), Midor (Zuziak
'53), Janiś, Śleziak, Paulus, Stasica (Puto '68), Pawlus, Jaroszek,
Natanek (Brzyski '86), Chowaniec
Dzisiejszy mecz w Kaczycach zakończył się
podziałem punktów. Początek spotkania nie zapowiadał tak słabego
przebiegu meczu. Już w '5 Janiś przytomnym zagraniem uruchomił Chowańca
który oddał dobry strzał który o centymetry minął bramkę GKSu. Kolejne
minuty przynosiły ataki Skałki oraz dobrą postawę defensywy Kaczyc , po
jednym z ataków w '22 padła bramka lecz zawodnik Skałki Frantisek Paulus
zdaniem sędziego faulował bramkarza. Kolejny strzał padł w '34 autorem
był Dominik Natanek lecz jego strzał był zbyt słaby i bramkarz Morcinka
nie miał problemów z jego obroną. Kolejne minuty nie przyniosły żadnych
ciekawych akcji pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 0-0. Druga
połowa źle zaczęła się dla zawodników Skałki ponieważ filar obrony
Mariusz Midor doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. W 58 minucie
Żabniczanie zdobyli drugą bramkę lecz sędzia znów dopatrzył się faulu na
bramkarzu. Kolejne minuty przynosiły walkę w środku pola, dużo strat i
niecelnych podań przynosiły efekty - żadna z drużyn nie była w stanie
przeprowadzić składnej akcji która mogłaby przynieść bramkę. Dopiero w
80 Natanek oddał strzał z bliskiej odległości który instynktownie obronił
bramkarz Kaczyc, dalsze minuty były kopia poprzednich. Mecz zakończył się
wynikiem 0-0 który z pewnością cieszy gospodarzy, natomiast goście
odczuwali lekki niedosyt lecz należy podkreślić, że wynik dobrze
odzwierciedlał sytuacje na boisku, walka w środku pola dużo strat jak z
jednej tak i z drugiej strony, defensywnie ustawieni gospodarze
skutecznie bronili dostępu do swojej bramki czego efektem był brak bramek
zawodników Skałki.