LKS Czaniec - Skałka Żabnica 3 - 2
Urbacz, Śleziak, Mazur,
Pawlus(Janiś '35), Jaroszek, Paulus, Zuziak, Brzyski(Chyla '39), Kąkol, Natanek,
Chowaniec
Bramki:
Chowaniec
'51, Kąkol '78
Dzisiejszy mecz pomiędzy
LKSem Czaniec a Skałką zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3-2. Pierwsze 10
minut było czasem wzajemnego poznawania oraz asekuracyjnej gry w środku pola. W
'12 Czaniec zdobył pierwszą bramkę lecz nie została uznana ponieważ arbiter
dopatrzył się spalonego. Kolejne minuty przynosiły grę w środku pola gra obu
drużyna jak na mecz na szczycie była bardzo słaba dużo strat i niecelnych podań
dodatkowym utrudnieniem były fatalne warunki atmosferyczne. W '27 pięknym
strzałem z 25 metrów popisał się zawodnik gospodarzy wyprowadzając swój
zespół na prowadzenie. Po stracie bramki gra obu drużyn się nie zmieniła, nie
przynosiła nic ciekawego. Pierwsza połowa zakończyła się jedno bramkowym
prowadzeniem gospodarzy. Druga połowa była lepsza od pierwszej już w 51 bramkę
na 1-1 zdobył Chowaniec wykończając składną akcje całego zespołu, później swoje
okazje mieli Kąkol, Zuziak, oraz Chowaniec, ten pierwszy w 78 zdobył bramkę na
2-2 pokonując bramkarza gospodarzy ładnym strzałem głową, 2 minuty później
Skałka straciła bramkę na 3-2 do końca wynik się nie zmienił. Skałka poniosła 2
porażkę w sezonie oraz drugą z Czańcem. Na słowa uznania zasługuje postawa
bramkarza Skałki Krzysztofa Urbacza który kilkukrotnie uratował swoją drużynę
przed stratą bramek.