Skałka Żabnica - LKS Soła Kobiernice 6 - 0 (2-0)
Bramki:
Jaroszek (k) (19),(57), Stasica
(42), Kąkol (50) Chowaniec (55) Brzyski (88)
Skład:
Skałka: Urbacz, Chyla, Mazur,
Janiś, Śleziak, (Zwardoń 72), Jaroszek,
Stasica, Pawlus, Paulus, (Kąkol 46) Natanek, (Brzeski 61) Chowaniec
(Słowik 59)
Jak łatwo się domyślić dominacja
Skałki w tym spotkaniu była jednomyślna , gracze z Kobiernic ograniczali się do
bezmyślnego kopania piłki na aut lub nielicznych kontrataków. Pierwsza bramka
padła w 19 minucie jej autorem był Piotr Jaroszek który strzałem z 11 metrów
pewnie pokonał bramkarza Soły. Kolejne minuty przynosiły ataki Skałki oraz
chwilowe wypady gości w pole karne Żabniczan , po jednym z takich wypadów mogli
nawet zdobyć bramkę ale nie wykorzystali nie poradności obrońców Skałki. Druga
bramka dla Skałki była autorstwa obrońcy Kobiernic który ostatni się dotknął
piłki która po strzale Pawła Stasicy wpadła do bramki było to w 42 minucie.
Imponujący jest instynkt trenera Skałki pana Szybieloka który wpuścił na plac
gry w 46 minucie prawego pomocnika Tomasz Kąkola jak łatwo się domyśleć gra
Skałki stała się pełna życia i dynamizmu , a Kąkol odwdzięczył się w 50 minucie
pięknym strzałem w okienko, bramkarz Soły był bez szans . Siedem minut później
było już 4-0 podwyższył Rafał Chowaniec strzałem z bliskiej odległości pokonał
bramkarza. W 57 minucie na 5-0 strzelił Jaroszek zdobywając swoją drugą bramkę w
tym meczu . W 84 mogło być 6-0 lecz strzał Tomka Kąkola trafił w poprzeczkę ,
jednak co się odwlecze to nie ucieczce bo w 88 minucie Grzegorz Brzyski strzelił
szóstą bramkę wykorzystując szereg błędów zawodników Soły. Gracze Skałki
obnażyli wszystkie słabe strony zawodników z Kobiernic pewnie wygrywając z
ostatnim zespołem z Kobiernic. Słowa uznania należą się także naszemu
bramkarzowi który jak zawsze mobilizował swoich kolegów głośnymi okrzykami
pozdro dla Ciebie;)